Mam sentyment do owoców rokitnika. Nie rozumiem, dlaczego nie jest bardziej popularny w Polsce. To znaczy rośnie w wielu miejscach, jako charakterystyczne pomarańczowe kulki, ale nikt go nie je.
Kiedy byłam na wakacjach w Rosji podpatrzyłam patent na bardzo prosty deser. Wystarczy zmiksować zerwane jagódki rokitnika z kilkoma łyżkami cukru i zamrozić w foremkach na lody lub opakowaniu po jogurcie. To pyszny, kwaśny i orzeźwiający deser. Poza sezonem (wrzesień-październik) pozostaje nam dżem z rokitnika. Jego śniadaniowa wersja to tosty francuskie z rokitnikiem. Idealna sprawa jeśli kupiliśmy ciasto drożdżowe, ale zjedliśmy tylko kawałek a reszta nie jest już taka świeża.
Składniki:
2 kromki ciasta drożdzowego na osobę (może być spokojnie “wczorajsze”)
jajko
małe opakowanie śmietany
łyżka ekstraktu z wanilii
dżem z rokitnikiem lub inny kwaśny
odrobina owoców – u mnie garstka mrożonych jagód i ananasa
Jak przygotować tosty francuskie z owocami?
Jajko, śmietanę i wanilię mieszamy razem widelcem.
Przygotowujemy kanapki z ciasta drożdżowego. Pomiędzy 2 kawałki ciasta wkładamy owoce i dużą łyżkę rozsmarowanego dżemu z rokitnika. Każdą kanapkę obtaczamy w śmietanie z jajkiem. Smażymy z każdej strony (aż będzie rumiana).
Lubisz moje wpisy? Bądź na bieżąco na Facebooku i Instagramie!
Ja właśnie niedawno odkryłam go w postaci dżemu przywiezionego z Niemiec i jestem nim oczarowana, fajnie że pojawił się tez dżem polskiego producenta 🙂
Prezentują się niesamowicie smacznie! 🙂