Wigilia to moje ulubione święta jeśli chodzi o kulinaria. Jest dość zdrowo i podaje się kilka moich ukochanych potraw np. barszcz na zakwasie, kompot z suszonych owoców czy pierogi.
Nie wyobrażam sobie tego święta bez tradycyjnych smaków. Są jednak też potrawy do których się nie mogę przekonać np. karp i staram się zastąpić go czymś nowoczesnym.
W tym roku zamiast karpia będą śledzie na ciepło. Przepis ten powstał, kiedy chciałam w środku nocy przetestować kilka przepisów z “Italia do zjedzenia” Bartka Kieżuna, ale nie miałam odpowiednich składników a sklep był już zamknięty. Nawet jakby był otwarty to i tak pewnie nie byłoby w nim sycylijskich sardeli i orzeszków piniowych. Zrobiłam więc własną przepyszną wersję włoskiego klasyka – sardeli po palermitańsku i to był strzał w dziesiątkę.
W tym przepisie ważne jest, żeby użyć śledzi w oleju, bo takich nie trzeba namaczać i lepiej się pieką.
Składniki:
ok 14 filetów śledziowych w oleju
100 g mąki z ciecierzycy np. panier z ciecierzycy lub zwykłej bułki tartej
3 ząbki czosnku przetarte przez praskę
garść migdałów blanszowanych
garść suszonej żurawiny
cytryna
25 g tartego parmezanu lub innego twardego sera
pęczek koperku posiekany
słodka papryka w proszku do dekoracji
14 wykałaczek
Przepis na śledzie na ciepło z migdałami i żurawiną
Śledzie odsączyć z oleju i cebuli i ułożyć skórką do dołu (zostawić trochę oleju). Polać je sokiem wyciśniętym z połówki cytryny. Drugą połówkę cytryny pokroić na półplasterki.
Na patelni podsmażyć mąkę z ciecierzycy z czosnkiem i migdałami. Kiedy się zarumienią dodać kilka łyżek oleju ze śledzi, żurawinę i ser. Podsmażyć przez chwilę i zestawić z ognia, żeby nadzienie trochę ostygło. Dodać połowę koperku, wymieszać i lepić z nadzienia kulki. Każdą kulkę owinąć filetem ze śledzia tworząc rolmopsy i spiąć wykałaczką. Na wierzchu każdego rolmopsa ułożyć migdał z farszu. Rozdzielić je plasterkami cytryny.
Wstawić na 5 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni, żeby śledzie były ciepłe i przyrumienione z góry.
Odsączyć sos, który puszczą śledzie i ostrożnie przełożyć na talerz (można też po prostu zapiec na talerzu, który dobrze znosi temperaturę). Podawać na ciepło posypane resztą koperku i słodką papryką w proszku.
Lubisz moje wpisy? Bądź na bieżąco na Facebooku i Instagramie!
uwielbiam sledzie, musze wypróbować twój przepis jeszcze tej zimy:-)