Jakiś czas temu byłam na Skierniewickim Święcie Kwiatów, Owoców i Warzyw. Chciałam pojechać do Skierniewic, ponieważ w miejscowej Parowozowni, stoi obecnie lokomotywa, którą pamiętam z dzieciństwa. Miała prawie dwumetrowe koła i stała na podwórku Technikum Kolejowego na Ochocie. Skierniewice to też owocowa stolica Polski, bo działał tu profesor Szczepan Aleksander Pieniążek, który odpowiada za to, że coraz trudniej jest o stare polskie gatunki jabłek. Wyparły je propagowane przez niego odporne na mrozy i szkodniki nowe odmiany, które łatwiej się przechowują, ale niestety nie są tak smaczne.
Jest jednak miejsce, gdzie czas stanął w miejscu. W kuchni Joanny Tołłoczko dalej królują szare renety, antonówki i rajskie jabłuszka, których dziś prawie się nie je.
Jabłko pasuje przecież i do deseru, i do mięsa, jest symbolem dostatku i płodności, a wieczorem można przerobić je na domowy cydr i grzaniec. I wiadomo, że polskie jabłka są najlepsze. Pamiętam zakupy na bazarze owocowo-warzywnym, kiedy byłam na stypendium we Włoszech. Zwykle chodziłam na rynek z koleżanką z Kostaryki. Ja zachwycałam się figami, karczochami i dojrzałymi egzotycznymi owocami, a ona z wypiekami na twarzy pakowała do koszyka zwykłe jabłka, dużo gorzej wyglądające i droższe niż te spod Grójca. W jej kraju jednak jabłko to towar luksusowy, który importuje się ze Stanów, w przeciwieństwie do ananasów czy melonów, które rosną tam po prostu na krzaku.
Co bym ugotowała, patrząc na przepisy z tej książki? Dobrze wygląda alkoholowy drink szarlotka w szklance, do którego można by podać danie z okładki, czyli jabłko przekładane plasterkami bakłażana i sera halloumi, risotto z jabłkiem i gorgonzolą, czyli wytrawną wersję tradycyjnego ryżu z jabłkiem, szarlotkę do góry nogami, oraz klasyki takie jak tartę tatin, jabłko na patyku z karmelem czy krówkami, czy pieczone jabłka, które tutaj polecane są z mlekiem skondensowanym.
Bardzo fajny jest przewodnik po różnych dostępnych gatunkach jabłek. Sensowne są też porady dla osób, które mają działkę i chciałyby posadzić kilka drzewek. Najlepiej wybrać takie, które będą się uzupełniały np. jedne, które będzie można zjeść w sierpniu i inne, które dojrzewają w listopadzie, jedna deserowe do jedzenia, a drugie do pieczenia i przetworów.
[nokaut-offers-box url=’p:/ksiazki/polskie-jablka-9788379931620.html’ classes=”big”]
Polskie jabłka
Autorka: Joanna Tołłoczko
Wydawnictwo: Rea
Data premiery: 2016
Ilość stron: 176
Okładka: miękka