Moja ulubiona zupa to chowder kukurydziany z Pink Flamingo. Głównym składnikiem jest śmietana (a drugim bekon), ale są też całe ziarna kukurydzy, które uwielbiam. Pink Flamingo to taka amerykańska knajpa koło Parku Szczęśliwickiego, gdzie mieszkam.
Główną atrakcją jest potwornie gruby kot Tosia. Tosia była kotem sąsiadów, która przychodziła do Pink Flamingo wyjadać ze śmietnika i sępić od gości. Po jakimś czasie właścicielka kota się wkurzyła i przyniosła go do Pink Flamingo, mówiąc że jak ją tak spaśli, to niech ja sobie wezmą. Wiec Tosia zamieszkałą w restauracji. Od wielu lat jest formalny zakaz dokarmiania Tosi, ale wiele osób przychodzi tylko dla niej. Ponieważ nie chcę skończyć z taką nadwagą, robię sobie bardziej dietetyczną wersję zupy kukurydziane. Ta wersja jest też szybsza, używam koncentratu bulionu, który nie jest tak syfny jak kostka rosołowa, nie zawiera konserwantów, a skraca przygotowanie dania do 20 minut.
Składniki na 6 porcji
duża cebula
2 małe cukinie pokrojone na kawałki
2 ziemniaki ziemniak pokrojony na małe kawałki
marchewka pokrojona na małe kawałki
gałązka selera naciowego pokrojona na kawałki
2 ząbki czosnku
litr bulionu – może być z koncentratu
litr gorącej wody
po pół łyżeczki pieprzu, słodkiej papryki, wędzonej papryki, czubrycy lub oregano
sok wyciśnięty z połówki cytryny
pół opakowania passaty pomidorowej
2 puszki kukurydzy
śmietana do podania – opcjonalnie
litr gorącej wody
Jak przygotować zupę kukurydzianą?
Cebulę kroimy w piórka i smażymy w garnku z odrobiną oleju. Dodajemy umyte i pokrojone cukinie, ziemniaki, marchewkę, selera, przyprawy i pokrojony czosnek. Zalewamy bulionem i wrzątkiem, tak żeby warzywa były przykryte. Gotujemy 15 minut i miksujemy blenderem. Dodajemy sok z cytryny, sos pomidorowy i kukurydzę z puszki. Mieszamy i podajemy.