Jakiś czas temu modne były napoje tylko bubble tea z perełkami tapioki, kolorowymi kuleczkami i różnymi galaretkami, które wciągamy przez szeroką rurkę. Wersja kupna jest strasznie słodka i nie wiadomo czy zdrowa, więc najlepiej zrobić własną wersję z gotowanej tapioki i zamrożonych jagód lub małych borówek. Borówki muszą być oczywiście mniejsze niż średnica słomki, więc jeśli w sklepie będą tylko duże, to spokojnie kup jagody. Tapiokę (taką w dużych perłach) i słomki kupuje się w sklepie azjatyckim. Jeśli chcesz zrobić sobię na początek 1 porcję, żeby wiedzieć czy nam posmakuje możemy poprosić o dodatkową słomkę w barze z bubble tea, żeby nie zostać potem z wielką ich paczką.
Składniki na każdą porcję:
2 łyżki tapioki w dużych perłach
pół łyżeczki ulubionego syropu (u mnie z czarnego bzu), ale może być też kupny do kawy
łyżeczka ulubionej herbaty
sok z połowy cytryny
garstka małych borówek lub jagód z zamrażalnika
szeroka słomka
przezroczysta duża szklanka lub słoik
Przepis na bubble tea z borówkami
Tapiokę gotujemy w bardzo dużej ilości wody przez pół godziny i zostawiamy do ostygnięcia w wodzie. Potrzebujemy cały garnek wody, bo perełki tapioki lubię się przykleić do dna i przypalić. Kiedy są gotowe stają się przezroczyste. W międzyczasie zaparzamy herbatę i zostawiamy do ostygnięcia. Po odsączeniu perełek przelewamy je zimną wodą i wkładamy do szklanki, z której będziemy pić nasz napój. Polewamy perełki syropem i mieszamy. Następnie dodajemy borówki lub jagody i zalewamy zimną herbatą. Pijemy przez słomkę!
Lubisz moje wpisy? Bądź na bieżąco na Facebooku i Instagramie!