Od jakiegoś czasu jestem działkowym hodowcą topinamburu. To jedne z najprostszych warzyw do posadzenia na działce. Rośnie samo. Ma 2 metry wysokości, więc żadne chwasty mu nie groźne. Jeśli się raz posadzi, to nie trzeba pamiętać o ponowieniu upraw, bo z kawałków, które przeoczyliśmy przy zbieraniu wyrastają nowe w przyszłym roku. Jedyny problem to klęska urodzaju – trzeba wymyślać różne nowe przepisy z topinamburem. Na szczęście jest dobry i na surowo i po ugotowaniu, Najczęściej robię kiszony topinambur – tak jak ogórki albo zapiekam topinambur jak ziemniaki z serem. Jest też pyszny w zupie grzybowej. Absolutnym hitem jest natomiast pikantna surówka z topinamburem i rzodkiewką w stylu kimchi. Robi się błyskawicznie i efekt murowany.
Składniki surówki z topinamburu:
pęczek rzodkiewki – umyty
5 bulw topinamburu – obranych lub oskrobanych nożem
pół czerwonej papryki – drobno posiekanej
2 cm kawałek świeżego imbiru starty na tarce
2 ząbki czosnku przetartego przez praskę
szczypiorek lub dymka drobno posiekane
3 łyżki sosu sojowego
łyżka sosu rybnego
łyżka ostrej pasty chili (można 2, jeśli się lubi ostrzejsze)
Przepis na surówkę z topinamburu – kimchi z topinamburem i rzodkiewką
Rzodkiewkę i topinambur kroimy na plasterki. Dodajemy paprykę, dymkę i pozostałe składniki marynaty. Mieszamy i odstawiamy na noc do lodówki. Podajemy oczywiście z herbatą z plasterkiem topinamburu.
Nigdy nie próbowałam topinamburu – to dla mnie zupełnie egzotyczny składnik. Ale surówka wygląda smakowicie 🙂
Spróbuj koniecznie. Zwłaszcza na surowo jest pyszny. I zdrowy
Topibambur to składnik zupełnie mi obcy. Ale sałatka wygląda obłędnie i chętnie bym zjadła porcję 🙂
Nie znam topinambu, ale brzmi ciekawie, wiec jak bede miala okazje to chetnie sprobuje:)