Od lutego mieszkam w nowym mieszkaniu. W sumie to dość często się przeprowadzam. Przy każdej przeprowadzce robię mały declutter, więc dzięki temu nie mam nadmiaru rzeczy. Regularnie staram się ograniczać zwłaszcza ilość ciuchów i książek.
Gdyby nie to przysypały by mnie zwłaszcza te ostatnie, bo bardzo dużo czytam. Głównie tzw. kobiece tematy czyli poradniki, książki kucharskie i psychologiczne. Jeśli książka jest warta polecenia, to opisuję ją w dziale z recenzjami na blogu lub na Instagramie. Mam też półkę z książkami, których nigdy nie doczytałam do końca, bo zawsze było coś ciekawszego. Lubię też oldschoolowy klimat książek z biblioteki, więc raczej nie kupuję klasyków, które są tam łatwo dostępne. Dostaję też czasami książki do zrecenzowania z wydawnictw, bo mój kanał na Instagramie promuje czytelnictwo, więc książki nie są u mnie w domu towarem deficytowym.
Dlaczego nie kolekcjonuje książek?
Warto zrobić sobie eksperyment i sprawdzić kiedy ostatnio czytaliśmy książkę po raz 2. Z moich doświadczeń wynika, że raczej sięgamy po nowości, pozycje pożyczone, które musimy oddać w jakimś określonym terminie i książki, które kiedyś kupiliśmy, ale nie zdążyliśmy ich przeczytać. U mnie dotyczy to nawet przepisów i poradników. Nawet gdybym chciała coś ugotować, to raczej z nowej książki niż z takiej , którą już mam.
Oczywiście mam też książki, które wiele dla mnie znaczą i które przewoże w ciężkich pudłach do nowych mieszkań.
Co robię z przeczytanymi książkami?
Najczęściej czekam aż się uzbiera większa liczba i oddaje je hurtem do biblioteki. Zwykle jest to Przystanek Książka na Grójeckiej, bo wiem, że na pewno nie pocałuję klamki i nie będę musiała się tłumaczyć z tego, że chce im zrobić dobrze. Przy ostatniej przeprowadzce zrobiłam garażówkę wśród najbliższych znajomych na Facebooku, ale potem sporo było zachodu z wydawaniem ich pojedynczo każdej osobie. Bardzo fajne są też akcje wymiankowe. Najbardziej podoba mi się wymianka organizowana przez Magdę z bloga
savethemagicmoments.pl. W tym roku wspiara ją Dagmara z socjopatka.pl. To fajna okazja, żeby się powymieniać bezkosztowo i poznać nowe osoby.
Wymianka w skrócie
Akcja trwa od 15 do 22 kwietnia 2018
Napisz w komentarzu pod tym postem, która książka Ci się podoba i co jest do wyboru w zamian
Książkami się wymieniamy bezkosztowo – jedyne koszty to koszty przesyłki.
Przesyłka tylko na terenie Polski. Chętnie odbiór osobisty w Warszawie czy na jakiejś konferencji dla blogerów. Może być np. paczka w Ruchu czy inne alternatywy PP.
Jakie książki mam na wymiankę?
Wszystko zaczyna się w głowie
Karolina Cwalina z #sexyzaczynasiewglowie zrobiła na mnie ogromne wrażenie w czasie spotkania Kobieta w biznesie. Jej nowa książka zapowiada się jeszcze lepiej. Planuj, działaj, nie marudź!
Elizabeth i jej ogrod
Czy młoda piękna kobieta może być bardziej szczęśliwa na odludziu niż w wielkim mieście?
Tak jeśli ma ogród, który jest jej pasją i pisze książki.
Gdybyście zastanawiali się jak żyły XIXw hipsterki to jest nowe wydanie z pięknymi ilustracjami kwiatowo-roślinnymi.
Perfumeria złamanych serc Anny Gras – trochę romans o niej i o nim, którzy zejść się nie mogą, ale też trochę o magii kryjącej się w zapachach, pokazywaniu przez perfumy kim jesteśmy, o szukaniu siebie i zapachu, który pomoże nam znaleźć bratnią duszę. T. 1 konwalie. Nie mogę się doczekać co będzie dalej.
Istota ryżu to książka o duszy japońskiej kuchni. W kraju o takiej kulturze restauracyjnej wszystko ma ukryte znaczenie #michaelbooth #kuchniajapońska
Awokado
Zawrotna kariera owocu awokado z kuchni azteków na stoły hipsterów. Do tego Przepisy na burito, jajka zapiekane z/w awokado. Przecież każde danie będzie lepsze jeśli doda się do niego awokado!
Tylko białko – przepisy i pomysły na więcej białka w naszej diecie