Placki jakie są każdy widzi. Czy można napisać całą książkę kucharską o plackach? Okazuje się że tak i że jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku. W dodatku jest to doskonały podręcznik kreatywności i inspiracja do nauki fotografii kulinarnej.
Placki mogą być przecież słodkie, wytrawne, swojskie jak u babci, egzotyczne, szybkie i codzienne oraz wykwintne na specjalne okazje.
Mogą być ułożone w piramidkę jak amerykańskie pankejki i potraktowane jako baza pod bogate dodatki.
Nie ma tylko przepisu na klasyczne placki ziemniaczane z cukrem. O wszystkim innym, co może wam przyjść do głowy w kontekście placków, autorka na pewno pomyślała.
100 przepisów na placki wg. Picante Jalapeno
Karolina Polkowska z bloga picante-jalapeno.blogspot.com potraktowała placki i placuszki jako ćwiczenie na kreatywność i pole do popisu dla swoich umiejętności z zakresu fotografii kulinarnej. Efekt jest bardzo korzystny.
Znajdziemy tu przepisy na placuszki warzywne np. szpinakowe, mączne (także z mniej oczywistych mąk np. z kasztanowej), z otrębami, ziarnami i orzechami. Z jajkiem sadzonym, placko-burgery, gdzie placek zastępuje bułkę, placko-kanapki, placko-hotdogi, sakiewki z nadzieniem. Moja koleżanka Irmina używała placków, żeby przemycać swoim dzieciom zdrowe składniki np. warzywa czy ziarna, których by normalnie nie zjadły i takie przepisy też znajdziemy u Karoliny Polkowskiej.
Osobiście wolę placki wytrawne, ale w książce “Placki niebanalnie” znajdziecie też ciekawe przepisy na torcik, gdzie placki pełnią funkcję blatów np. wersji black forest czy tiramisu, plackowe grzanki, ptysie, biskwity, “placki tatin” czy pudding, który pozwoli uratować nadmiar placków, które zostały nam z poprzedniego dnia.
Jeśli szukamy bardziej egzotycznych inspiracji, to możemy wypróbować przepis na japońskie dorayaki ze słodką pastą z fasoli, chaczapuri czy piadinę. Placuszki mogą być dodatkiem do curry, do sałatek, mogą być elementem deski serów. Mogą robić za mini pizze i być ogromnymi plackami po zbójnicku. Są też regionalne góralskie fuczki z kiszonej kapusty.
Placki są przecież bardzo proste i tanie, ale są też źródłem niekończących się inspiracji. A w nowej książce z wydawnictwa Edgard można zakreślać sobie nie tylko ulubione przepisy, ale też ulubione zdjęcia. Można też uczyć się z niej kompozycji w fotografii kulturalnej. Prawie każde zdjęcie opowiada jakąś historię i ma specjalnie dobrane propsy. Jeśli w książkach kucharskich głównie oglądamy obrazki, to dzięki “Plackom…” będziemy na bieżąco z trendami w fotografii kulinarnej i super modnymi ujęciami typu flat lay, ze sztucznymi ogniami, z efektem bokeh czy w klimacie dark mood. Ma się wrażenie że na potrzebę każdego przepisu zorganizowano imprezę lub co najmniej piknik.
Jeśli przed lekturą tej książki nie byliście specjalnie plackowi, to książka pozwoli wam odkryć to danie na nowo. Placki to przecież proste pomysłowe potrawy, dzięki którym będziemy mogli ugościć tłum znajomych małym kosztem i bez spędzania za dużo czasu w kuchni. Zaoszczędzony czas będziemy mogli za to wykorzystać ucząc się fotografii kulinarnej.
Co bym ugotowała z “Placki niebanalnie”?
Dobrze wyglądają placki ryżowe z halloumi, kukurydziane z łososiem i warzywami, placki z guacamole i kotlecikami z kalafiora, fuczki z kiszonej kapusty, placka z jajkiem sadzonym, oraz z twarożkiem, bobem i rzodkiewką.
Na pewno wypróbuję też placuszki jako dodatek do sałatki, słodkie placuszki z chałwą i borówkami, z sosem jagodowym, oraz dorayaki z fasolą na słodko.
Placki niebanalnie. Wytrawne, słodkie, pyszne
Autorka: Karolina Polkowska
Wydawnictwo: Edgard
Data premiery: 2018
Okładka: twarda