“W słoiku” – recenzja

“W słoiku” – recenzja

Przetwory to polska tradycja. To wspomnienia z dzieciństwa i dziecięcy podziw dla słojów w spiżarni dziadków. To wspomnienia ulubionych smaków i silnych męskich dłoni otwierających słoik. To też codzienne półprodukty np.pomidory ze słoika, które skracają czas przygotowania zupy pomidorowej, gdy wracamy późno z pracy. To sposób na niemarnowanie żywności, jeśli mamy własne drzewo owocowe, które produkuje 200 kilo owoców, które dojrzewają wszystkie na raz. To przechowywanie smaków lata na długą zimę, kiedy sezonowe są co najwyżej ziemniaki i gdy warzywa są drogie czy pozbawione smaku. To szukanie najlepszych odmian owoców, żeby zagwarantować sobie najlepsze przetwory – zdobywanie gdzieś po znajomych pomidorów lima, mirabelek, wiśni nadwiślańskiej, pigwowca czy szarej renety. To odtwarzanie dawnych smaków i metod, żeby uzyskać niezapomniany smak rodzinnych specjałów, które kojarzą nam się z bliskimi, którzy odeszli. To eksperymenty – czatnej czy bałkański sos, który chcemy zrobić samemu w domu. To spotkania towarzyskie, gdzie wspólne robienie dżemów jest okazją do spotkania w gronie rodziny czy przyjaciół, bo na 4 ręce praca idzie dużo szybciej a my mamy okazję, żeby się spotkać. To miłość pakowana do słoika na drogę dzieciom na studiach w wielkim mieście. To jadalne, luksusowe prezenty. Poszukiwanie zdrowszych zamienników i troska o dobry skład.

 

Jeśli będziemy mieć dobry przewodnik po produkcji domowych przetworów, to będziemy mogli stać się częścią tego magicznego rytuału.

Kasia Marciniewicz, czyli chillibite.pl, dzieli się sprawdzonymi przepisami prosto ze swojego kredensu. Znajdziemy w nim pomysły na konfitury, kiszonki, granolę, pesto, dressingi do sałatek, suszone owoce, nalewki czy pasztety.

 

Które przepisy z tej książki chciałabym zapakować do słoika?

Dobrze wygląda słoik z pieczonym rabarbarem, frużeliną wiśniową, wiśnie korzenne z octem, morele z tymiankiem, śliwki w herbacie, marynowane rzodkiewki, macerat malinowy, kiszone pomidorki z winogronami, chipsy z cukinii, dżem z boczku i fig dressing z mango i imbirem.

W słoiku Kasia Marciniewicz

W słoiku

Autorka:    Kasia Marciniewicz

Wydawnictwo:    Publicat

Data premiery:    2017

Ilość stron:    240


Related Posts

Libańska różowa kiszonka z rzodkwi

Libańska różowa kiszonka z rzodkwi

Lubię robić zakupy w sklepach arabskich ze względu na kiszonki. Są trochę inne niż nasze, bo do zalewy dodaje się odrobinę octu. Często są lekko pikantne. Bawią się też kolorem jedzenia. Tak jak w tej prostej kiszonce, gdzie białe warzywa korzeniowe barwi się burakiem na fluorescencyjny różowy kolor. Niesamowite, że taki kolor wychodzi ze 100% maturalnych składników. Moją […]

Kiszony topinambur

Kiszony topinambur

Czy można zrobić kiszony topinambur? Oczywiście! Topinambur to jedno z tych warzyw typu pasternak, które najpierw było powszechnie dostępne. Potem okazało się, że bez sensu je uprawiać skoro pasternak ma mniej substancji odżywczych niż pietruszka, a topinambur gorzej się obiera niż ziemniak, bo ma nieregularny kształt. Następnie oba zostały ponownie odkryte na biobazarach i teraz kosztują fortunę. […]



2 thoughts on ““W słoiku” – recenzja”

  • Piękne zdjęcie! dziękuję za recenzję 🙂 mam nadzieję, że książka będzie inspirować po wielokroć. Teraz najlepszy czas na rabarbar 🙂
    Serdeczności
    Kasia

    • Dziękuję za inspiracje, na pewno skorzystam z tych wspanialych przepisów. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *