W zeszłym tygodniu byłam na premierze książki Weroniki Madejskiej o bezglutenowych, roślinnych deserach, które mogą być sekretem każdego alergika. To druga książka młodziutkiej autorki, pięknie wydana przez Septem. Weronika Madejska od 12 roku życia jest na diecie bezglutenowej. Przekuła celiakię na hobby. Na blogu www.natchniona.pl od 5 lat dopracowuje przepisy na wilgotne ciasteczka z kawałkami czekolady, mazurka z karmelem z daktyli i bananów polanego pyszną czekoladą i przepyszny muffinki z kremem, bez jajeczne biszkopty. bezy z ciecierzycy i kremy bez mleka.
Pokazuje, że bezglutenowe, roślinne przepisy są tak pyszne, że trafią pod każdą strzechę. Zaczyna się od motta z Sofii Loren, a potem jest już tylko lepiej, bo przepisom towarzyszą zabawne anegdoty przesłane przez czytelniczki jej bloga.
Sporo jest praktycznych porad np. że woda z ciecierzycy, z której robi się bez jajeczne bezy wcale nie musi pochodzić z puszki ciecierzycy. Można przecież ugotować suszone ziarna i będzie taniej i zdrowiej. Dowiemy się też z niej czym zastąpić cukier, jajka i białą mąkę i jak stworzyć wegańskie wersje podstawowych kuchennych przepisów.
Co bym upiekła z tej książki?
Dobrze wygląda ciasto kruche z syropem klonowym, budyń z mango, mazurek malinowy i ze słonym karmelem, tarta czekoladowa, oraz serniczki bazyliowe
[nokaut-offers-box url=’p:/kuchnia-przepisy-kulinarne/slodkie-sekrety-czyli-bezglutenowe-roslinne-historie-pisane-lukrem-weronika-madejska-9788328330801.html’ classes=”big”]
Słodkie sekrety, czyli bezglutenowe, roślinne historie pisane lukrem
Autorka: Weronika Madejska
Wydawnictwo: Septem
Data premiery: 2017