Wypróbujcie 6 zupełnie nowych rozgrzewających napojów na zimę! Zima to przecież czas, kiedy trzeba się jakoś rozgrzać.
Czas domówek, siedzenia pod kocem z książką, saunowania i spędzania czasu przy kominku. Oczywiście zima też da się lubić. Zwłaszcza jeśli jesteśmy fanami hygge. I jeśli zaopatrzymy się w odpowiednio rozgrzewające napoje. Ale ile można pić gorącą czekoladę i grzańca? Jest przecież jeszcze smakowa herbata, złote mleko i lemoniada na gorąco!
Warto przetestować coś lepszego, zdrowszego i szybszego w przygotowaniu.
Zobaczcie najlepsze ciepłe napoje z mojego bloga! Artykuł ten ukazał się po raz pierwszy na portalu Hintigo.
1. Lemoniada cynamonowa
Raczej nie wypilibyśmy tradycyjnej lemoniady przy minusowej temperaturze za oknem. Ale to wersja na ciepło, z cynamonem i na dodatek zdrowsza. Napój o smaku tarty cytrynowej, czyli hot buttered lemonade, ale ze zdrową kurkumą. Przecież każda rzecz, do której dodaje się masło staje się od razu 10 razy pyszniejsza, a każda potrawa z kurkumą jest od razu zdrowsza. Idealny napój dla fanów wody z cytryną, którzy muszą wyjść na mróz i nie mają zbyt dużo czasu. Robi się go dosłownie chwilkę. Spróbuj a nie będziesz pić nic innego rano aż do lata!
Składniki:
2 szklanki gorącej wody
łyżka masła lub masła klarowanego
sok wyciśnięty i skórka starta z całej cytryny
pół łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki kurkumy w proszku
łyżka miodu
laska cynamonu do dekoracji (opcjonalnie)
Woda powinna być dalej gorąca, żeby masło się rozpuściło, ale nie wrząca, żeby nie przegotować miodu. Wszystkie składniki miksujemy blenderem (aż masło się rozpuści i utworzy piankę). Podajemy od razu.
2. Gorąca czekolada z nutką chili, cynamonu i kardamonu
Uwielbiam mleczko kokosowe, ale zaczęłam go częściej używać dopiero, kiedy odkryłam mleczko w proszku. Nie trzeba zużywać całej puszki, ani martwić się co zrobić z resztką mleczka. Jeśli lubicie klasyczne kakao to taka wersja na bogato i z przyprawami będzie jeszcze lepsza.
Składniki:
czubata łyżka kakao
łyżeczka cukru
po szczypcie chili, cynamonu, imbiru i kardamonu
1 czubata łyżka mleczka kokosowego w proszku
pół tabliczki gorzkiej czekolady połamanej na kawałki
200 ml wody
Do rondelka wlewamy 200 ml wody, dodajemy cukier, kakao, mleczko kokosowe i przyprawy. Podgrzewamy, dodajemy czekoladę i gotujemy na małym ogniu przez kilka minut, aż gorąca czekolada będzie gładka i kremowa.
3. Złote mleko
Piliście kiedyś złote mleko z kurkumą? To tradycyjny ajurwedyjski napój rozgrzewający, więc na zimę jest idealny. Do tego cynamon i kardamon jak w szwedzkiej bułeczce. Czego można chcieć więcej. Zdrowe i szybkie jak zawsze.
Składniki:
szklanka ciepłego mleka (krowiego lub roślinnego)
łyżeczka kurkumy
łyżeczka miodu
po szczypcie cynamonu, kardamonu, pieprzu czarnego
Wszystkie składniki mieszamy w garnku, w którym podgrzewaliśmy mleko i przelewamy przez sitko do szklanki. Wypijamy ciepłe.
4. Freakshake truskawkowy
Jakiś czas temu modne były kawiarnie serwujące tzw. freakshaki, czyli zwariowane koktajle z dodatkami typu bita śmietana, kawałki wafelków, popcorn i słodkie syropy (obowiązkowo ściekające po ściankach naczynia). Moda na nie zaczęła się w Australii wraz z Instagramem, bo taki koktajl ma przede wszystkim wyglądać.
No dobra. To nie jest zbyt zdrowy napój. Ale ma tyle kalorii, że na pewno nie będzie nam po nim zimno. W końcu raz się żyje i jakoś trzeba sobie poprawiać humor, kiedy za oknem pada deszcz ze śniegiem. Najlepsze jest tu bawienie się smakami i dodatkami. Spróbujcie wymyślić własną wersję dekoracji korzystając z ulubionych kupnych słodyczy!
Składniki:
łyżka masła orzechowego
200 g mrożonych truskawek
banan
kefir (tyle ile mieści się do Waszego słoika)
kupny sos czekoladowy
bita śmietana w sprayu
pączek z dziurką (większy niż wlot słoika)
wafelek czekoladowy
słomka, słoik
Kefir zmiksuj z masłem orzechowym, truskawkami i bananem. Słoik udekoruj zaciekami z sosu czekoladowego. Wlej do środka koktajl. Udekoruj bitą śmietaną w sprayu. Na górę połóż pączek, tak żeby utrzymywał się na warstwie bitej śmietany. Boki słoika udekoruj kawałkami pokrojonego wafelka przyklejając go w miejsca, gdzie mamy sos i bitą śmietanę.
W dziurkę w pączku wlej jeszcze trochę bitej śmietany i włóż słomkę do picia. Podawaj od razu, żeby bita śmietana nie opadła.
5. Grzane piwo dyniowe
Lubicie dynię i pumpkin spice latte, która pachnie piernikiem i świętami. Jej bardziej wieczorową wersją jest grzane piwo dyniowe. W sumie to nie drink tylko prawie warzywo. Do tego pizza, która też jest prawie warzywem i jakoś dotrwamy do maja.
Składniki:
butelka jasnego piwa
2 łyżki miodu
po 1/4 łyżeczki cynamonu, mielonych goździków, imbiru
pół łyżeczki kurkumy
2 czubate łyżki puree z dynii (zmiksowana upieczona dynia hokkaido)
Podgrzewamy piwo z miodem, dynią i przyprawami delikatnie mieszając, aż będzie ciepłe, ale nie gorące (szkoda miodu). Pijemy ciepłe od razu, bo jeśli postoi to będzie zimne, a dynia nam się rozwarstwi, więc nie ma na co czekać.
6. Kuloodporna herbata z pianką
To sposób na zdrowszą wersję herbaty dla sportowców i osób na diecie paleo, bo zamiast pianki z mleka, mamy równie pyszną piankę z masełka i oleju kokosowego. Robi się ją bardzo szybko a smakuje lepiej niż chai latte z kawiarni. Mało kto wie, że pierwowzorem bulletproof coffee była herbata z masłem pita w Mongolii. W tym przepisie wracamy więc do korzeni.
Składniki:
2 łyżeczki masła klarowanego
łyżeczka oleju kokosowego
szklanka gorącej zielonej herbaty (ale nie wrzącej)
szczypta mielonego cynamonu i szczypta kardamonu
Wszystkie składniki blendujemy aż utworzy się pianka. Przelewamy do ładnej szklanki i gotowe.
Same smakołyki
Każdy z tych przepisów wydaje mi się być pyszny 🙂 A ponieważ sama nie należę do osób eksperymentujących w kuchni, to post zapisuję i na pewno skorzystam 🙂
Kuloodporna herbata jest zdecydowanie moim faworytem! 😀