Co roku robię sobie listę rzeczy, które chciałabym zrobić. To rodzaj bucket list, ale z drobnymi rzeczami, które często dotyczą jedzenia. Kiedy usłyszałam, że w Japonii tradycją wigilijną jest jedzenie kurczaka z KFC, natychmiast trafiło to na moją listę.
Że co?
W Japonii Boże Narodzenie ma czysto komercyjno-prezentowy wydźwięk, nie jest to tradycyjne święto, ale dobra okazja do zabawy. Jak u nas Halloween. Jednym ze zwyczajów jest zamawianie zestawu z KFC, gdzie znajduje się kurczak i bardzo słodkie ciasto. Wzięło się to z niezwykle udanej kampanii reklamowej, gdzie pułkownik Sanders robił za Św. Mikołaja, a kurczak z KFC za pieczonego świątecznego indyka. W sumie ma to sens.
Ponieważ w Wigilię KFC jest zamknięte, ten prywatny dziwny rytuał można zrobić 23 grudnia albo dziś, 27 grudnia.
Koniecznie oglądając przy tym japońskie reklamy świąteczne.