Zarządzanie czasem dla blogerów

Zarządzanie czasem dla blogerów

Kiedyś nie potrzebowałam żadnej aplikacji do planowania prac i zarządzaniu czasem na blogu, bo miałam bardzo mało czasu, więc jak miałam godzinkę czasu to i tak mogłam zrobić tylko jedną rzecz. Teraz coraz więcej czasu zajmuje mi blogowanie, ale muszę też lepiej planować moje prace. Mój blog to nie jest jeszcze jedyne źródło moich dochodów tak jak dla wielu influencerów, którzy mają jednoosobową działalność, ale warto przygotować się, że w przyszłości będę miała jeszcze więcej pracy.
Do tej pory miałam Workflowy – to taka internetowa lista, gdzie w punktach zapisuje się rzeczy do zrobienia. Odpowiednik internetowej kartki papieru, gdzie wykonane czynności znikają z naszej listy. Mam tam względny porządek, ale nie mam za to dużego pola do popisu. W przeciwieństwie do arkusza z pomysłami na przepisy, gdzie zapisuje skrótowo, co bym chciała ugotować. Ten plik ma 20 stron i jest tam groch z kapustą (dosłownie) – ciężko jest pracować z tym plikiem i zdarza mi się przegapić jakiś doskonały przepis sezonowy np. na Boże Narodzenie, bo nie znalazłam tego zapisanego kiedyś pomysłu. a potem przestał być aktualny.
Ostatnio zaczęłam myśleć o jakimś darmowym systemie CRM. W poprzednich pracach używałam kanbanflow i trello, ale kojarzą mi się za bardzo ze żmudną pracą zarobkową, dlatego postanowiłam przetestować Chmiuro.pl. To polski darmowy serwis. Było dla mnie ważne, żeby miał apkę mobilną, bo często korzystam z telefonu, kiedy jestem poza domem.

chmiuro
Korzystając z takiej apki możemy zaplanować czas i prace do wykonania. Rozpisać sobie poszczególne zadania, dodać listy np. z zakupami czy czynnościami do wykonania. Możemy narzucić sami sobie deadliny przez planowanie przyszłych postów z konkretną datą. Apka ma też funkcje CRM, gdzie możemy mieć zbiór maili “służbowych” na bloga. Żałuję, że nie miałam wcześniej takiego zbioru kontaktów, bo przy przenoszeniu się na nowy serwer i hosting w listopadzie niechcący skasowałam sobie skrzynkę pocztową, tracąc wszystkie kontakty. Na szczęście miałam trochę papierowych wizytówek najważniejszych osób i dostałam w grudniu życzenia świąteczne, na podstawie których udało mi się odzyskać część maili.

Dzięki takiej apce, możemy poczuć się jakbyśmy byli porfesjonalnymi project menagerami.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *