Kapusta chińska, czyli bok choy albo pak choi ma pyszne, grubsze, bardziej mięsiste łodygi i liście. Jest delikatnie gorzkawa w smaku i doskonale pasuje do zup i dań z woka, ale najlepsza jest po prostu podsmażona z czosnkiem. To jedno z warzyw, które chciałabym posadzić kiedyś na działce, bo podobno jest dość łatwa w uprawie i ma dobry stosunek zachodu, który trzeba włożyć, żeby wyrosła, do ceny i dostępności w sklepach. Poza tym smaży się ja w kilka minut. Póki co można ja kupić na bazarach i przez Internet. Jest dobra samo w sobie, ale jeśli dodamy podsmażony tempeh, tofu lub garść krewetek, to będziemy mieć gotowy obiad.
Składniki:
3 “główki” kapusty pak choi – liście oddzielone, umyte i pokrojone wzdłuż na pół
2 ząbki czosnku przetartego przez praskę
pół łyżeczki startego imbiru (świeżego startego na tarce)
ćwierć chilli bez pestek lub pół łyżeczki harissy (opcjonalnie, nie dodawaj, jeśli lubisz łagodne)
chlust jasnego sosu sojowego
1 łyżka oleju sezamowego
masło klarowane do smażenia
Przygotowanie:
Podsmażamy delikatnie czosnek, imbir, chili i sos sojowy, a gdy zaczną pachnieć, dodajemy pak choi i smażymy kilka minut (dosłownie 2-3) aż zielone liście zwiędną, a łodygi przejdą sosem.
Podajemy ciepłe, pyszne i skropione łyżką oleju sezamowego.