13 kwietnia do księgarń trafiła książka „Gotowanie jest super”.
Jej autor, Adam Kozanecki to finalista Masterchefa, który inspiruje się kuchnię polską i rodzinnymi przepisami.
Jego rodzinny Uniejów, wspomnienia z dzieciństwa, polskie smaki prosto z lasu i łąki są doprawione nie tylko swojskim lubczykiem, ale też harissą, wodą różaną i włoskim słońcem. W książce widać wyraźnie związek z ziemią, rodziną, cyklem życia przyrody i brak kompleksów, ale też zamiłowanie do kuchni na bogato, czyli risotta z szafranem i tatara z labraksa.
Nie może też zabraknąć przepisu na firmowe danie z programu Masterchef, czyli rolady z bażanta, dzięki któremu autor zyskał swój przydomek.
Adam Kozanecki hakuje znane każdemu przepisy, smażąc jajecznice na palonym maśle. Podaje nowoczesne pomysły na kisiel z suszu, czerninę i kaczkę. Jego pomysły bywają genialne w swej prostocie np. błyskawiczny sos do makaronu z pomidorów i harrisy czy budyń jaglany z kardamonem. Jako fanka kiszonek cieszę się, że będę mogła wypróbować przepis na kiszone ogórki i pomidory. Jeśli jesteśmy przy budyniu, to doskonale wygląda jego propozycja na domowy budyń z wodą różaną.
Podoba mi się też łatwość przepisów i to że mają one swojskie miary, bez aptekarskiej dokładności typu 123 gramy. Z minusów – osobiście nie lubię, jeśli przepisy na danie z kilku elementów np. jajecznica z bruschettą, mają składniki wypisane w jednym ciągu, ponieważ wtedy nie wiem czy dany składnik ma trafić do jajek czy na grzankę. Całość jest jednak prosta i pyszna, także nawet drobne rzeczy jak literówka w nazwie ryby labraks (pisane labras) tylko dodają jej uroku. Od razu ma się ochotę odświeżyć kulinarną wiedzę o swoich korzeniach i jechać na termy do Uniejowa, żeby leżeć na trawie i wcinać domowe pączki.
Adam Kozanecki „Gotowanie jest super”
Oprawa: Twarda
Liczba stron: 208
Wydawnictwo: Feeria