Jeśli śledzicie tego bloga, to na pewno zobaczyliście ostatnio kilka zmian wizualnych. Nie. Nie byłam u fryzjera, za to mój blog przeszedł dogłębną blogometamorfozę pod okiem Magdy z Dopracowani.pl.
Na czym polegał projekt #Blogometamorfoza?
Praca odbywała się w 2 ścieżkach. Pierwszą był kurs, którego poszczególne lekcje przesyłane były na maila. Jeśli miało się pytania można było odpisać na maila, albo napisać na zamkniętej grupie projektowej na Facebooku.
Dzięki temu wiele zmian można było wdrożyć samodzielnie, ale i tak na koniec dostawało się od Magdy jej projekt z rekomendacjami.
Tematy poruszane na kursie Magdy to:
- Układ i struktura bloga
- Zdjęcia
- Paleta kolorów
- Typografia
- Formatowanie tekstu
Piętą achillesową mojego bloga były słabe zdjęcia, które chciałabym, żeby były spójne i lepszej jakości. Typografia i czytelność też nie była najlepsza, bo w postach miałam bardzo małą czcionkę i duże bloki tekstu. Miałam też przeładowaną stronę główną, której przeczytanie zajęłoby 3 miesiące.
Co się zmieniło w wyniku #Blogometamorfoza?
Magda uczy, żeby prowadzić bloga nie do czytania, a do skanowania, żeby czytelnicy mogli łatwiej znaleźć to, czego szukają na blogu. Bo jeśli znajdą to zostaną i będą wracać. Co zmieniłam na stronie?
- uproszczona strona główna. To było trudne, bo odkryłam w sobie nutkę zbieracza – strasznie mi ciężko było coś wyrzucić ze strony głównej
- brak sidebaru – po tym kursie zobaczyłam, że tak naprawdę mało osób z niego korzysta a bez niego jest ładniej
- zgoda na cookies
- uproszczone menu dolne
- zaktualizowałam sobie szablon, mam mniejszy bałagan
- trochę inna paleta kolorów
- zmiana czcionki, zaczęłam stosować tagowanie w śródtytułach
- dodałam tagline i prostszy banner na stronie głównej i ograniczyłam liczbę kolorów, po kiedyś było ich całe mnóstwo
- zmieniłam tekst na stronie “O Mnie”
Jeśli chcesz zobaczyć jak strona wyglądała wcześniej to screeny są tutaj a tymczasem zapraszam na samodzielną wycieczkę po nowej stronie.
Zdecydowanie dużo zmian na plus, zwłaszcza w temacie czytelności. Nic nie przytłacza, teksty jakby same się czytają, doskonale. Brawo Kamila, cieszę się, że wzięłaś udział w projekcie i dziekuję za zaangażowanie <3
To ja dziękuję za kawał solidnej wiedzy. Moi znajomi już pytają kiedy zaczynasz zbierać ekipę na kolejną turę
Kurcze ta nutka zbieracza, z którą ciężko jest się rozstać, to faktycznie przeraża 🙂 jest super !
Dzięki. Twoja strona też suporowa teraz