Jedną z pozytywnych rzeczy, które zmieniły się w moim życiu, kiedy założyłam tego bloga jest to, że jem bardziej sezonowo. Po prostu planuję to sobie z góry. Kiedy zaczyna się dana pora roku, robię sobie listę rzeczy do zjedzenia. Takich, które mogłyby być ilustracją słownikowego terminu lato. Przecież lato to właśnie borówki, fasolka […]

Początek czerwca to czas kiedy jeszcze jest łatwiej o dobre truskawki niż dobre pomidory. W tym roku sezon truskawkowy jest wyjątkowo krótki, więc warto jeść je ze wszystkim. Dziś jako klasyczna salsa truskawkowa do chipsów. Nie może się bez niej odbyć żaden letni piknik. Jej podstawowa zaletą jest to, że się nie psuje. Dzięki zawartości soli […]

Wiosna aż kipi od sezonowych smaków. Ślinka nam cieknie na myśl o nowalijkach – rzodkiewkach, botwince, boćwince, kalarepce. Niektóre składniki jemy tylko raz do roku np. szparagi, smardze czy szczaw. Kiedy zaczynają się truskawki można nie jeść niczego innego. Czasami robię sobie tydzień truskawkowy, kiedy na śniadania i kolacje robię sobie przepyszny koktajl truskawkowy.

Moje ulubione przepisy to ostatnio wspomnienia z dzieciństwa, czyli pleśniak, kopiec kreta i sałatka owocowa. Oryginalna wersja była pokrojona bardzo drobno jak sałatka jarzynowa i polana sosem, którego sekretnym składnikiem był alkohol – dla nastolatki była to nie lada gratka. Cały jeden kieliszek malibu na wielką miskę sałatki.   Składniki: sok z cytryny kieliszek malibu […]

Kiedy mieszka się w dużym mieście i robi zakupy w supermarkecie pojęcie sezonowości nie jest tak bardzo oczywiste. Ziemniaki są przecież w sklepach przez cały rok. Jeśli nie ma świeżego kalafiora czy malin można zawsze kupić mrożone. Cukinia jest też przez cały rok, tylko że teraz kosztuje 20 zł za kilo a w sezonie 3 zł, więc można łatwo poznać. kiedy jest sezon. […]

Dzięki lekturze “40 przepisów Królowej Fasoli” po raz pierwszy kupiłam fasolę Piękny Jaś Tyczny. Tyczny, czyli uprawiany na tyczkach – tradycyjną metodą. Taka fasola jest dostępna w każdym supermarkecie, nie jest to żaden hipsterski wymysł, ale zawsze kupowałam mniejsze odmiany białej fasoli, bo Jasia trzeba moczyć przez całą noc i gotować ponad godzinę, więc zawsze […]