Deserownik. Kuchniokracja – recenzja

Deserownik. Kuchniokracja – recenzja

Wśród zalewu książek kulinarnych o deserach było już wszystko – wegańskie, bezglutenowe, zdrowe, artystyczne… Nie było tylko prostych nowoczesnych przepisów z mąką, masłem i bitą śmietaną jak “Deserownik” .

Magdalena Tomaszewska-Bolałek z Kuchniokracji znana jest przede wszystkim jako znawczyni kuchni azjatyckich i kultury kulinarnej, ale okazuje się, że to też znakomita cukierniczka. Jeśli znacie jej wcześniejsze książki jak “Tradycje kulinarne Korei”, to wiecie też że można spodziewać się po niej solidnego wstępu teoretycznego. W “Deserowniku” oprócz przepisów są więc też eseje o ich historii i pochodzeniu.
Uwielbiam anegdoty kulinarne, więc z radością dowiedziałam się jak stare są przepisy na muffinki, magdalenki czy kołacze, jaka legenda stoi za powstaniem przepisu na katarzynki, że deserownik to specjalny mebel na desery i że czeska marlenka ma ormiańskie korzenie.

Po lekturze nowej książki Magdaleny Tomaszewskiej-Bolałek jest mi szkoda osób, które nie jedzą cukru, glutenu i bitej śmietany.

Przepisy są przede wszystkim proste, oparte na w miarę dostępnych składnikach i wykonalne w domu, w przeciwieństwie do innych cukierniczych książek kucharskich, do korzystania z których trzeba mieć dyplom ASP. Wyróżnia je też inspirowanie się przepisami z całego świata i nowoczesność. Nie znajdziemy tu zemsty teściowej czy kopca kreta w wersji na 20 osób, tylko minimalistyczne desery i słone wypieki z poszanowaniem dobrych składników i bez udziwnień. Nie za słodkie, przygotowane bez zamienników sprawdzonych surowców. Bez wstydu możemy postawić na stole nawet przy bardzo wyszukanej okazji.

Oczywiście sporo miejsca zajmują inspiracje azjatyckimi deserami, ale są też żelazne klasyki jak muffinki czy brownie.

Co bym ugotowała z “Deserownika” ?

Wybrałabym babeczki z rabarbarem, śliwki w cieście, krem czekoladowy z solą i oregano, brownie z matchą, czyli greenie, ciasteczka z sosem sojowym, bekonem i czekoladą, tartę z kremem z palonym masłem, pastę z czarnego sezamu lub z fasoli azuki, sernik z shiro miso i słonym karmelem, ciasteczka z miso, albo muffinki z wasabi i białą czekoladą.

Z wytrawnym wypieków dobrze wyglądają quiche z kurkami, ze szparagami, z łososiem lub ze szpinakiem i cukinią, tarta cytrynowa z kozim serem i tarte flambee.

Deserownik. Kuchniokracja Magdalena Tomaszewska-Bolałek
Deserownik. Kuchniokracja
Autorka: Magdalena Tomaszewska-Bolałek
Wydawnictwo: Publicat
Data premiery: 2019
Liczba stron: 208
Okładka: twarda


Related Posts

“W słoiku” – recenzja

“W słoiku” – recenzja

Przetwory to polska tradycja. To wspomnienia z dzieciństwa i dziecięcy podziw dla słojów w spiżarni dziadków. To wspomnienia ulubionych smaków i silnych męskich dłoni otwierających słoik. To też codzienne półprodukty np.pomidory ze słoika, które skracają czas przygotowania zupy pomidorowej, gdy wracamy późno z pracy. To sposób na niemarnowanie żywności, jeśli mamy własne drzewo owocowe, które produkuje 200 kilo […]

“Domowe wypieki” – recenzja

“Domowe wypieki” – recenzja

Joanna Niedobecka z  bloga domowe-wypieki.pl uważa, że deser to dzieło sztuki. Jej przepisy są dla tych, którzy lubią eksperymenty, pracochłonne desery, którymi można się pochwalić w towarzystwie, ale lubią też znać dobrze skład i szukać zdrowszych wersji klasycznych dań. Z niektórych przepisów mogą też skorzystać osoby na diecie bezglutenowej. Kawałek domowego ciasta może poprawić humor […]



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *