Ciasto drożdżowe z żurawiną i migdałami

Ciasto drożdżowe z żurawiną i migdałami

Święta kojarzą się raczej z makowcem i sernikiem, niż ze skromnym, zwykłym ciastem drożdżowym, ale dla mnie to kwintesencja domowego smaku. Poza tym możemy wzbogacić je bakaliami, czyniąc z niego królewską ucztę.
Ciasto drożdżowe często gości na świątecznych stołach w rodzinach, gdzie ktoś jest chory i nie może sobie pozwolić na bardziej słodkie i ciężkie specjały a też chce mieć jakiś dobry deser. Kochają je też miłośnicy zero waste, bo kiedy podeschnie można przerobić je na tosty franuckie albo bostocki. Ciasto drożdżowe jadło się także w biedniejszych domach, bo wystarczy trochę mąki, mleka i drożdzy. Łatwo się wyrabia i piękne rośnie, więc wydaje się, że jest go więcej.
Niedoścignionym ideałem pozostaje włoskie ciasto drożdżowe z bakaliami panettone, które nie czerstwieje, nie kruszy się, nie wysycha i dobrze rośnie tworząc charakterystyczne kopułkę i pięknie pachnie skórką pomarańczową. Ja nie mam specjalnej formy do panettone, więc robię ciasto w keksówce. Zresztą ja prawie wszystko robię w keksówce.

Składniki:

szklanka mleka
opakowanie 7 g drożdzy instant
¾ szklanki cukru
¾ kostki – 150 g masła
500 g mąki tortowej
pół łyżeczki kurkumy
szczypta soli
3 jajka
3 żółtka (jedno białko zostawiamy do posmarowania ciasta).
100 g suszonej żurawiny
100 g kandyzowanej skórki z pomarańczy
100 g migdałów blanszowanych
łyżka esencji waniliowej

keksowka posmarowana masłem i wyłożona papierem do pieczenia

Przepis na ciasto drożdżowe

Przepis na ciasto drożdżowe z żurawiną i migdałami

Podgrzewamy mleko, żeby było ciepłe, ale nie parzyło (ok 40 stopni), rozpuszczamy w nim łyżkę cukru i drożdze. W kąpieli wodnej rozpuszczamy masło (najlepiej kładąc miseczkę nad garnkiem z mlekiem). W dużej misce mieszamy resztę cukru, mąkę, kurkumę, sól, mleko z drożdżami i jajka. Zagniatamy. Następnie dodajemy roztopione (ale nie gorące) masło, bakalie, wanilię i zagniatamy kilka minut. Przekładamy do keksówki i zostawiamy na godzinę w ciepłym miejscu, żeby ciasto wyrosło. Po tym czasie ciasto dwukrotnie zwiększy objętość (warto to uwzględnić, żeby nam nie uciekło ze zbyt małej formy).

Kiedy urośnie i zajmie całą formę smarujemy je białkiem jajka, wkładamy do piekarnika i pieczemy 40 minut w 180 stopniach (góra – dół). Warto włożyć ciasto na najniższy poziom w piekarniku, żeby nie przypaliło się jeśli za bardzo wyrośnie.

Kiedy ostygnie wyjmujemy je z keksówki i ostrożnie kroimy. Przychowujemy je w szczelnym pojemniku lub w torebce foliowej, żeby nie schło.

 

Lubisz moje wpisy? Bądź na bieżąco na Facebooku i Instagramie!


Related Posts

Przepis na najlepsze pączki wg. babci Aleksandry Karkowskiej

Przepis na najlepsze pączki wg. babci Aleksandry Karkowskiej

Nigdy wcześniej nie robiłam sama pączków, bo większość przepisów jest na 40 sztuk, gdyż tylko przy tej ilości opłaca się czekać na wyrośnięcie ciasta i grzać cały gar oleju (plus tyle wychodzi z kilograma mąki). Ja nawet w Tłusty Czwartek nie jestem w stanie zjeść więcej niż 3 i nie jestem aż takim koneserem pączka, żeby gardzić dobrymi kupnymi pączkami np. z Lukullusa. Pączek […]

Przepis na chałkę i recenzja warsztatów z Prezentokracji

Przepis na chałkę i recenzja warsztatów z Prezentokracji

Bardzo lubię chodzić na warsztaty kulinarne. Jeśli nie wiecie co mi kupić, to kupon na warsztaty na pewno będzie trafiony. Jakoś dowiedział się o tym Mikołaj z Prezentokracji. Prezent był tym bardziej trafiony, że od przyszłego miesiąca się przeprowadzam, więc prezenty w formie przeżyć są u mnie najlepiej widziane. Nie trzeba ich będzie pakować w pudła i nosić a piękne wspomnienie zostanie. Zwłaszcza, że na warsztatach […]



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *