Tag: <span>zero waste</span>

Kulki ryżowe arancini z mięsem i oliwkami

Kulki ryżowe arancini z mięsem i oliwkami

Prawdziwe arancini to wielkie kule lub stożki z ryżu, które we Włoszech nadziewa się mięsem, ale też szpinakiem czy bakłażanem. Nazwa oznacza tyle, co pomarańczki, bo kulki przypominają je koloremi wielkością. To kolejny przepis z cyklu niemarnowanie żywności, bo najlepiej zrobić takie kulki z ryżu albo risotto, które zostało nam z poprzedniego dnia. Musi to być jednak ryż kleisty, bo ze zwykłego […]

Łosoś z sosem zero waste teriyaki

Łosoś z sosem zero waste teriyaki

Bardzo ważnym dla mnie tematem jest zero waste i niemarnowanie żywności. Dużo mi brakuje do Bei Johnson – autorką bloga i książki Zero Waste Home, której rodzina produkuje tylko tyle śmieci rocznie, ile mieści się do dużego słoika. Marnuje niestety całkiem sporo, do czego przyczynia się też hurtowe gotowanie na bloga, mój mąż, który zawsze kupuje […]

Migdałowe grzanki typu bostock z pierniczkami

Migdałowe grzanki typu bostock z pierniczkami

Na moim blogu mam sporo uproszczonych wersji przepisów. Te grzanki to takie bostocki, ale zrobione na szybko ze składników, które raczej mamy w domu w szafce albo możemy kupić z wyprzedzeniem i ze starej chałki. Bostock to takie okrągłe chrupiące ciastko wycięte z brioszki skarmelizowane po bokach, wilgotne i pomarańczowe w środku i chrupiąco migdałowe na wierzchu. Oczywiście  bostock zrobiony wg. tradycyjnego pracochłonnego przepisu […]

Pijane misie

Pijane misie

Uwielbiam banalnie proste przepisy. Chleb z pomidorem i cebulą dużo bardziej mi smakuje niż pieczone godzinami mięsa nadziewane niewiadomo czym. Przecież mało kto jest profesjonalnym kucharzem i ma tyle wolnego czasu. Moją ulubioną przegryzką koktajową są pijane misie. Przepis jest pretty much self explanatory. Zalewa się misie typu haribo białym winem […]

Tosty francuskie z rokitnikiem

Tosty francuskie z rokitnikiem

Mam sentyment do owoców rokitnika. Nie rozumiem, dlaczego nie jest bardziej popularny w Polsce. To znaczy rośnie w wielu miejscach, jako charakterystyczne pomarańczowe kulki, ale nikt go nie je. Kiedy byłam na wakacjach w Rosji podpatrzyłam patent na bardzo prosty deser.  Wystarczy zmiksować zerwane jagódki rokitnika z kilkoma łyżkami cukru i zamrozić w foremkach na lody lub opakowaniu po jogurcie. To pyszny, kwaśny […]