Owoce i warzywa sezonowe – jak jeść bardziej sezonowo zimą?

Kiedy mieszka się w dużym mieście i robi zakupy w supermarkecie pojęcie sezonowości nie jest tak bardzo oczywiste. Ziemniaki są przecież w sklepach przez cały rok. Jeśli nie ma świeżego kalafiora czy malin można zawsze kupić mrożone. Cukinia jest też przez cały rok, tylko że teraz kosztuje 20 zł za kilo a w sezonie 3 zł, więc można łatwo poznać. kiedy jest sezon. Podobnie prosta sprawa jest z pomidorami. Możemy je zimą kupić w każdym sklepie, ale nie zawsze damy radę je zjeść. W listopadzie jest gęsina na św. Marcina. W czerwcu można żywić się wyłącznie truskawkami, które są sprzedawane na każdym rogu.

Trochę pomaga, jeśli mamy działkę i zaczniemy sadzić własną żywność, ale to rozwiązanie nie dla każdego. Dobrym pomysłem jest robienie zakupów na bazarach. Piękne, świeże i sezonowe warzywa od razu przyciągną nasz wzrok. Dalej jednak nie jest to intuicyjne dla mieszczucha. Stąd np. popularność Sezonownika, czyli kalendarza, który przypomina w każdym miesiącu, co powinniśmy teraz jeść.

Ja zrobiłam sobie tabelkę z porami roku, gdzie wypisałam składniki, z których chciałabym wtedy gotować. Wiele takich kalendarzy jest miesięczne, ale to nakłada na nas presje, że np. w styczniu musimy ugotować 10 dań z 10 różnymi warzywami. Poza tym produkty sezonowe nie zmieniają się tak często. Jeśli w styczniu jemy kapustę i ziemniaki to w lutym raczej możemy się spodziewać, że będzie podobnie, a nie że nagle zjemy gwanabana kumkwat.

Moja całoroczna tabelka wygląda tak:

Teraz jest zima. Do ugotowania zostały mi sezonowe: Ananas, Brukselka, Czosnek, Jarmuż, Mandarynki, Pasternak, Pietruszka, Por, Pomarańcze, Roszponka, Szalotki i Seler. Mam jeszcze mnóstwo czasu do wiosny.

Udało mi się za to zjeść dania zawierające Buraki, Cykorię, Fasolę, Kapustę, Mango, Orzechy, Topinambur i Ziemniaki.

Masz ochotę na sezonowy przepis?

Zobacz co ukrywa się w linku pod każdym warzywem i owocem
Lubisz moje  wpisy? Bądź na bieżąco na Facebooku i Instagramie!