Przepis na chałkę i recenzja warsztatów z Prezentokracji

Przepis na chałkę i recenzja warsztatów z Prezentokracji

Bardzo lubię chodzić na warsztaty kulinarne. Jeśli nie wiecie co mi kupić, to kupon na warsztaty na pewno będzie trafiony. Jakoś dowiedział się o tym Mikołaj z Prezentokracji. Prezent był tym bardziej trafiony, że od przyszłego miesiąca się przeprowadzam, więc prezenty w formie przeżyć są u mnie najlepiej widziane. Nie trzeba ich będzie pakować w pudła i nosić a piękne wspomnienie zostanie. Zwłaszcza, że na warsztatach mogę też nauczyć się nowych umiejętności, które ze mną zostaną i zdobyć sprawdzony przepis dla moich czytelników.

Prezentokracja to właśnie taki katalog z prezentami w formie przeżyć. Możemy podarować komuś pomysł na randkę czy masaż. Fanom gotowania można dać warsztaty kulinarne w Składzie Bananów w zagłębiu kulinarnym na Postępu 5. Obdarowany może sam wybrać sobie na jaki kurs pójdzie, wybierając z kuchni świata. Moja pięta achillesowa to pieczenie, więc zdecydowałam się na kurs cukierniczy o słodkich śniadaniach, który prowadziła Kinga Filipowicz z conadeser.pl.

Kinga Filipowicz

 

Chodzę na dużo warsztatów – tych dla blogerów i dla zwykłych, więc trudno zrobić na mnie wrażenie, ale Słodkie Śniadania były prawie idealne. Dostałam szeroki zbiór przepisów, nie tylko tych z zajęć, ale też dodatkowych i materiały do przeczytania w domu. Kinga Filipowicz znała się na rzeczy i nie gwiazdorzyła. Warsztaty nie były przepełnione, więc każdy miał dużo pracy i mógł zadawać pytania prowadzącej. W czasie pracy serwowano nam zdrowe koktajle (w końcu temat śniadaniowy) a jedzenie można było zabrać do domu, żeby poczęstować rodzinę następnego dnia na śniadanie. Czego chcieć więcej?

Na zajęciach przygotowałyśmy chałki, gofry belgijskie, czekoladowe naleśniki, cynamonowe bułeczki, włoskie biscotti, placuszki z ricotty i angielskie scones. Gdyby dla kogoś było za słodko, były też suflety z kozim serem i szpinakiem.
Bardzo podobało mi się, że ciasto drożdżowe było robione na prawdziwym zaczynie. Jest coś magicznego w tej alchemii rozczynu drożdżowego. Świeże drożdze w kostce wymieszane z odrobiną cukru stają się płynne a położone w ciepłym miejscu zaczynają pracować, bo żyją.

Kinga Filipowicz

Chałka wg. przepisu Kingi Filipowicz
Składniki:

20 g świeżych drożdzy (lub 10 g suchych)
60 g drobnego cukru (w tym łyżka na zaczyn)
jajko
4 łyżki roztopionego i wystudzonego masła
pół łyżeczki soli
szklanka ciepłego mleka
3 i ¼ szklanki mąki przesianej przez sito
opakowanie cukru z prawdziwą wanilią lub ziarenka z laski wanilii

Przepis na chałkę

Z drożdzy i łyżki cukru robimy rozczyn i wstawiamy go do piekarnika nagrzanego do 40 stopni na 20 minut. Następnie mieszamy razem rozczyn, jajko, masło, mleko, cukier waniliowy, resztę cukru i sól. Dodajemy do tego mąkę i mieszamy mikserem z końcówkami w formie haków lub łyżką. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 40 stopni na pół godziny. Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wyjmujemy je, dzielimy na 3 części, z których formujemy długie wałeczki. Zaplatamy z nich warkocz lub inny ulubiony kształt. Smarujemy łyzką rozpuszczonego masła wymieszaną z łyżką mleka. Ponownie wstawiamy do ciepłego piekarnika a kiedy podwoi objętość zwiększamy temperaturę do 175 stopni i pieczemy 25 minut.

Oczywiście nie trzeba robić jednej dużej chałki – można zrobić kilka mniejszych dzieląc ciasto np. na 3 części.

cenzja warsztatów z Prezentokracji


Related Posts

Przepis na najlepsze pączki wg. babci Aleksandry Karkowskiej

Przepis na najlepsze pączki wg. babci Aleksandry Karkowskiej

Nigdy wcześniej nie robiłam sama pączków, bo większość przepisów jest na 40 sztuk, gdyż tylko przy tej ilości opłaca się czekać na wyrośnięcie ciasta i grzać cały gar oleju (plus tyle wychodzi z kilograma mąki). Ja nawet w Tłusty Czwartek nie jestem w stanie zjeść więcej niż 3 i nie jestem aż takim koneserem pączka, żeby gardzić dobrymi kupnymi pączkami np. z Lukullusa. Pączek […]

Rozeta drożdżowa ze śliwkami

Rozeta drożdżowa ze śliwkami

Inspiracją dla tego przepisu jest książka Słodkie klimaty oraz baba drożdżowa ze śliwką z Batidy – moje ulubione kupne ciasto. W Słodkich klimatach mamy przepisy na ciasta rozetowe, które uzyskuje się przez pokrojenie na równe kawałki rulonów z ciasta i ułożenie go w tortownicy, by rosnąć utworzyło całość.  W oryginale do wyboru była wersja cytrynowa albo makowa, ale ja postanowiłam zrobić wersję […]



1 thought on “Przepis na chałkę i recenzja warsztatów z Prezentokracji”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *