Heidelberg – przewodnik kulinarny

Heidelberg – przewodnik kulinarny

Niemcy i Heidelberg bynajmniej nie kojarzą się Polakom z kierunkiem wakacyjnym. Jeździmy na imprezy do Berlina, do pracy, mamy przesiadki na wielkich lotniskach we Frankfurcie czy Monachium, jeździmy na wizyty studyjne i na uczelnie, ale komu przyszłoby do głowy spędzać urlop w Niemczech?

Chyba że ktoś już był wszędzie i wtedy zaczyna dostrzegać, że tuż pod naszym nosem jest tyle perełek. Piękne miasteczka jak z bajki, przyroda, winnice produkujące najlepsze niemieckie wina, romantyczne zamki i nadspodziewanie pyszna niemiecka kuchnia.

Kiedy już pokonamy stereotypy i pojedziemy odkrywać malownicze niemieckie zamki i miasteczka, ze zdziwieniem odkrywamy, że turyści z innych krajów już tu są. I to w całkiem sporej ilości.

Dlaczego Heidelberg?

Heidelberg to jedno z najpopularniejszych kierunków turystycznych w Niemczech.
Nic dziwnego, jest u przepięknie i nie brakuje ciekawych zabytków, kawiarenek z regionalnymi słodyczami, studenckich piwiarni i pięknych widoków. Heidelberg ze swoim zamkiem jest symbolem niemieckiego romantyzmu. Uderza tu kontrast pomiędzy spokojnymi studenckimi uliczkami i błoniami nad rzeką, zielonymi ogrodami, malowniczymi ścieżkami widokowymi, po których spacerowali już Hegel Max Weber czy Adam Asnyk a mega turystycznym zamkiem i zatłoczoną starówką.

Starówka jest przepiękna. Jej zabytkowe place jak Marktplatz czy Kornmarkt zabudowane są eleganckimi kamienicami, fontannami i licznymi kawiarniami, w których możemy odpocząć.

Panorama miasta wygląda dokłądnie tak, jak kiedy malował ją  w XVII wieku Matthaeus Merian.

heidelberg

Ruiny zamku Heidelberger Schloss na zboczu góry Königstuhl, to także must see w czasie wycieczki do Heidelbergu.
Zamek znany jest z przepięknych ogrodów, z których widać pięknie stare miasto i mosty na rzece Neckar, z gwiazdkowej restauracji Scharffs Schlossweinstuben oraz z największej na świecie beczki na wino.

Heidelberg to też oczywiście najstarszy niemiecki uniwersytet.

Będąc jednak w tak turystycznym miejscu warto zastanowić się, czy naprawdę musimy wciskać się w najgorszy tłum, jechać na wzgórze zamkowe mega zatłoczoną kolejką zamiast pójść tam spacerkiem i spędzać czas na rynku, zamiast zrobić sobie wycieczkę nad rzekę i spacer słynną trasą panoramiczną Philosophenweg.

Może by tak zrobić coś nietypowego? Np. odkryć Heidelberg nie turystycznie a kulinarnie i spacerowo.

Pływająca eko kawiarnia

Jeśli przyjeżdżamy w tak ciekawe miejsce tylko na kilka godzin, warto od razu zacząć zwiedzanie, żeby starczyło nam na wszystko czasu. Ale jeśli zaplanujemy sobie więcej czasu w Heidelbergu, to warto zacząć poranek od relaksującego rejsu rzeką.
“Neckarsonne” to napędzana energią słoneczną pływająca kawiarnia. Rejs trwa ok 50 minut i zabiera nas na spokojne błonia, gdzie studenci wylegują się na idealnie przystrzyżonej trawie i grają w siatkówkę. Możemy obejrzeć wszystkie mosty, zobaczyć jak z perspektywy rzeki wygląda zamek i Stare Miasto. Wszystko to z dala od tłoku i upału, z kuflem piwa w ręce.
Albo z mrożoną kawą, jeśli tak jak ja macie nowe postanowienie noworoczne, żeby nie pić alkoholu na słońcu. Rejs “Neckarsonne” startuje z okolic Starego Mostu i kosztuje 9 euro.

heidelberg

Tradycyjne słodycze i piknik na trasie Ścieżki Filozofów w Heidelbergu

Jeśli chcemy zobaczyć jak piękny jest Schloss Heidelberg, ale chcemy uniknąć tłumów, to warto wybrać się na spacer Philosophenweg. Oczywiście wcześniej warto zaopatrzyć się w miejscowe pyszności na wynos.

Jeśli przyjedziemy autobusem z dworca kolejowego, to najbliżej mamy do Café Gundel na Hauptstraße 212, blisko placu Kornmarkt.
Dostaniemy tu miejscowe wino, precle, Kurfürstenkugeln, czyli nadziewane kule z ciasta w różnych smakach, orzeszki w otoczce cukrowej, Plafsterstein czyli tortowe ciastka biszkoptowe w kształcie kostek brukowych, oraz tradycyjne wiśniowe ciasto Kirschenjockel.

Miejscowi chwalą też Café Knösel na Untere Straße 37, gdzie też dostaniemy coś tradycyjnie pysznego.

Ścieżka Filozofów zaczyna się dość stromo, ale na górze jest już płasko a widoki są przepiękne i sprzyjają piknikom z widokiem na zamek i zabytkowe Stare Miasto.

heidelberg kuchnia niemiecka

Posłuchaj miejscowych legend z kieliszkiem lokalnego wina w dłoni

Heidelberg jest miastem miłości, więc koniecznie trzeba też kupić sobie miejscowe czekoladki Heidelberger Studentenkuß, z wizerunkiem całującej się studenckiej pary. Legenda o ich powstaniu mówi, że w czasach, gdy studentami byli głównie mężczyźni, a piękne mieszkanki Heidelbergu spotkać można było wyłącznie w towarzystwie czujnych guwernantek, istniał pewien sekretny sposób na flirt.

Młody mężczyzna ofiarowywał wybrance niewinny prezent — czekoladę, ale z wizerunkiem całującej się pary. I wszystko było jasne.

Obecnie te tradycyjne czekoladki te są dość kosztowne. Na prezent kupuje się więc zwykle najmniejsze opakowanie, które jest zbliżone formatem do opakowania prezerwatyw. Przypadek? Nie sądzę.

Wiele opowieści dotyczy też samego zamku i największej na świecie beczki na wino. Jej strażnikiem miał być nadworny karzeł Karola Teodora zwany Perkeno, który pochodził z Włoch,
Skąd pochodził jego przydomek? Zawsze, gdy go pytano, czy nie napiłby się wina z wielkiej beczki, odpowiadał „perché no“, czyli czemu nie. No właśnie — czemu nie?

Ciekawe opowieści usłyszymy też w zamkowym Muzeum Aptekarstwa, gdzie dowiemy się, skąd pochodziły drzewiej medykamenty i zobaczymy wypchanego aligatora, bo takimi ozdobami dekorowano kiedyś stare apteki.

Wstęp na zamek kosztuje 8 euro i obejmuje też wjazd i zjazd przeraźliwie zatłoczoną kolejką. Nie, żeby coś było nie tak z pójściem na piechotę.

Legendy dotyczą też wielu pięknych heidelberskich fontann np. tej z figurą unoszonej przez anioły Madonny, która miała walczyć z reformacją w Niemczech.

szparagi
Znajdź najmniej turystyczną knajpkę z tradycyjnym niemieckim jadłem i winem

Studenci, którzy mieszkają na stałe w Heidelbergu, na ogół omijają restauracje, gdzie stołują się wycieczki jak Zum Roten Ochsen i te położone tuż przy głównych zabytkach jak Goldener Hecht. Nie, żeby coś było nie tak, z którym z tych miejsc.

Warto jednak poszukać miejsca, które jest na starówce, ale gdzie jadają też miejscowi.
Mnie najbardziej podobało się w Schnitzelbank na Bauamtsgasse 7. Kiedyś był to zakład produkujący beczki dla miejscowych winiarzy. Właściciele doszli jednak do wniosku, że wolą sprzedawać wino i miejscowe dania. Wybór lokalnych win jest duży, porcje ogromne a ceny sprzyjają temu, żeby mogła tu przyjść na randkę miejscowa brać studencka.

Jakie lokalne potrawy je się w Heidelbergu?

Oprócz klasyków kuchni niemieckiej jak 100 rodzajów sznycla i kiełbasek, szparagów, Käsespätzle, czyli kluseczek z serem są też bardziej lokalne dania jak Leberknödle, czyli przepyszne pulpety z wątróbki. Do tego miejscowy Riesling albo Spätburgunder i sami zakochamy się w Heidelbergu.

Jeśli jesteśmy większą ekipą, to na pewno spodobają nam się też piękne historyczne piwiarnie z jedzeniem i miejscowym piwem np. Heidelberger Kulturbrauerei na Leyergasse 6.

Polecane adresy:

Kawiarnie / cukiernie
Café Gundel, Hauptstraße 212, www.gundel-heidelberg.de
Café Knösel, Untere Straße 37, www.cafeknoesel-heidelberg.de

Tradycyjne restauracje z kuchnią niemiecką
Schnitzelbank, Bauamtsgasse 7, www.schnitzelbank-heidelberg.de
Zum Seppl, Hauptstraße 213, www.heidelberger-kulturbraueri.de
Goldener Hecht, Steingasse 2, www.goldener-hecht-heidelberg.eu
Zum Roten Ochsen, Hauptstraße 217, www.roterochsen.de

Piwiarnie z jedzeniem i miejscowym piwem
Heidelberger Kulturbrauerei, Leyergasse 6, www.heidelberger-kulturbrauerei.de

Brauerei Vetter`s Alt, Steingasse 9, www.brauhaus-vetter.de


Related Posts

Frankfurt nad Menem – przewodnik kulinarny

Frankfurt nad Menem – przewodnik kulinarny

Frankfurt nie jest najbardziej tłumnie odwiedzanym miastem w Niemczech, ale jest tu nadspodziewanie dużo turystów. Zawdzięcza to przede wszystkim lotnisku, które jest punktem przesiadkowym dla wielu dalekich podróży, ale jest też ciekawe samo w sobie i jako punkt wypadowy do winnic nad Renem, kurortów typu Wiesbaden i zamków np. w Heidelbergu czy Burg Rheinstein. Całkiem dobrze ma tu się typowa niemiecka […]

Rheingau – w krainie niemieckiego wina

Rheingau – w krainie niemieckiego wina

Ostatnio spędziłam 2 tygodnie we Frankfurcie jedząc typowe niemieckie dania i pijąc lokalne wino i wino jabłkowe. Jeśli chcesz zobaczyć co dobrego można zjeść we Frankfurcie, to przeczytaj tutaj. Za to, gdy tylko wyjeżdża się z  miasta w kierunku rzeki Ren, wszędzie dookoła rosną winogrona. Znajdujemy się w zagłębiu winiarskim Rheingau, gdzie produkuje się głównie rieslingi. Podobno […]



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *