Eataway.com recenzja

Eataway.com recenzja

Eataway to strona internetowa, gdzie kucharze, którzy chcieliby urządzić u siebie klub kolacyjny mogą zamieścić ogłoszenie co gotują, za ile i kiedy, a chętni na domowy posiłek poza domem mogą przejrzeć ogłoszenia i zapisać się na wyjątkową kolacje lub brunch.
Opcja ta jest dostępna zarówno dla turystów, którzy zwiedzając jakieś miasto chcą je poznać od kuchni i jak żyją w nim lokalsi jak i dla mieszkańców, którzy chcą poznać nowych ludzi i zjeść dobrą kolacje.
Czym różni się klub kolacyjny od kolacji u znajomych?
Tym, że płacimy za posiłek i że nie znamy pozostałych gości.
Czym różni się klub kolacyjny od wyjścia do restauracji?
Przy stole toczy się żywa konwersacja, możemy naprawdę poznać gospodarzy i uczestników. Zabawa jest przednia. Ludzie naprawdę ciekawi. Klub kolacyjny jest też w miarę korzystna cenowo – suta kolacja w Warszawie z alkoholem kosztowała 80 zł.
Czy warto wybrać się na klub kolacyjny oferowany przez któregoś z kucharzy z Eataway?
Żeby to sprawdzić wybrałam się na kolację do Kasi, która na Saskiej Kępie serwuje latynoskie klimaty i smaki ze swoich podróży. Inspiruje się przepisami, ale dużo zmienia od siebie. Kasia jest też właścicielką popularnego food trucka z kubańskimi sandwichami.
Co było do jedzenia?
Tematem kolacji było CHILI CHILI, każda potrawa zawierała papryczki, ale na szczęście poziom ostrości był dobrany do polskiego podniebienia.
Menu:
Placuszki z krewetek z sałatką w kwaśnego jabłka z sosem chipotle.
Chili con carne z wołowiną, fasolą, kukurydzą z dodatkiem kawy i cynamonu
Ryż, tortilla kukurydziana, sałatka z avocado, śmietana
Karmelizowany ananas z domowymi lodami bazyliowymi.
Czekoladowe trufle z chili.
Alkohol wliczony w cenę.
Najpyszniejsza była przystawka, czyli rodzaj zapiekanych placków z krewetkami i pysznym pikantnym sosem.
doskonale pasowało do nich jabłko i kolendrą.
eataway2
Dobre były też lody bazyliowe podane ze smażonym ananasem polanym Malibu.
Danie główne było treściwe, porcje duże, ale nie było to najlepsze chili con carne jakie jadłam.
Podsumowując całość – bardzo ok jak na kolacje za 80 zł z dużą ilością czerwonego wina i super imprezę.
Niesamowite w tym spotkaniu było to jak szybko przełamane zostały lody pomiędzy gośćmi, jak ciekawa była większość z tych osób i jak dobrze się bawiłam.
Niektórzy biesiadnicy są już stałymi gośćmi i chodzą do Kasi, gdy tylko mogą, co jest rekomendacją samą w sobie.
Gorąco polecam te latynoskie smaki!
 


Related Posts

Zwyczajny.pl – recenzja

Zwyczajny.pl – recenzja

Zwyczajny.pl to strona, gdzie możemy umówić się na wspólne posiłki z nieznanymi osobami, które też mieszkają w Warszawie.   Jestem wielką fanką klubów kolacyjnych i wspólnych obiadów. To takie posiłki w połowie drogi pomiędzy restauracją, a spotkaniem ze znajomymi. Idziemy do kogoś do domu, żeby zjeść coś pysznego, ale też poznać nowych ludzi (w tym gospodarza). W tej chwili najłatwiej jest […]

Ottolenghi. Prosto – recenzja książki

Ottolenghi. Prosto – recenzja książki

Macie już własny egzemplarz „Ottolenghi. Prosto”? Ostatnio dużo się zastanawiam na tym, co to znaczy gotować “prosto”. Czy chodzi o łatwy styl gotowania, który nie wymaga jakiś specjalnych umiejętności i sprzętów kuchennych? Przepisy typu wymieszaj wszystko w misce (lub w kilku miskach). Czy prosto to znaczy dla leniwych i nie pracochłonne czy że przyrządzisz je ekspresowo, jeśli właśnie wróciło się z pracy i umiera […]



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *